„Sylwia is a wonderful person, intelligent, beautiful and gifted woman who has this rare skill of truly listening to people and making their day brighter 🙂 She makes you stop for a moment, look deep into yourself and think about the answers to the questions that might not be easy. The time with her was awesome!”
Marta Struś {Children’s Book Writer & Fortuneteller}
„Meeting with Sylwia was surprising, full of emotions and resulting in a deep dive into own thoughts and needs. If you plan to meet Sylwia and are ready to open yourself, be prepared that you’ll be fully in the focus, that you’ll face some to-the-point questions, which will help you to realize something or redefine your view on it. She listens carefully, softly leads towards the conclusion, all that in a very supportive manner.”
Marta Buczak {mama trójki dzieci, marketing spec}
„Mam różne ekstremalne doświadczenia za sobą. Ale wczorajsze z całą pewnością będzie należeć do czołówki. Bo to było ekspresowe, a jednocześnie tak głęboko intymne i tak przejmująco mocne. Nie dziwię się, jak mówisz jak mocno reagują ludzie. I ta łosiowa energia, ten matecznik w twoim domu i w Tobie – bardzo się cieszę, że mogłem tej domowej energii doświadczyć. Tak, mam poczucie wdzięczności. I tę wczorajsza odwagę chcę zaakceptować i zacząć robić to CO NAPRAWDĘ KOCHAM.”
Michał Hardy {tata, poeta}
„Gdy wszedłem do domu Sylwii, otoczył mnie świat egzotycznych wrażeń... moje zmysły chłonęły orientalne zapachy, nastrojową muzykę, piękno stylowego wnętrza… świetny klimat żeby się odprężyć i zrelaksować 🙂 Sylwia masuje z dużym wyczuciem i wrażliwością, wcześniej robi wywiad zdrowotny, więc czułem się zaopiekowany i bezpieczny. Na pewno nie jest to tylko masaż relaksacyjny, w kolejnych dniach „czułem w kościach” 😉 że zostały poruszone głębsze struktury. Z czystym sumieniem polecam 🙂„
Zbyszek Węgliński KARUMI {psychoterapeuta, muzyk}
„Czas spędzony z Sylwią mogę określić jako ciekawy i pouczający. Spokój ducha, inteligencja oraz doświadczenie w TYLU różnych dziedzinach – cała Ty! Idealny kompan do wieczornej…. whisky i rozmów (tych mniej i bardziej poważnych), najlepszy przyjaciel, mile widziany gość.
Teraz coś o pracy z Sylwią. Masaż, którego doznałem był nowym doświadczeniem. W to co robi, wkłada serce, każdy ruch jest dobrze przemyślany, polecenia wydawane są precyzyjnie co bardzo ułatwia współprace. Po wszystkim czułem odprężenie i coś takiego co „czuje” auto po przeglądzie 😉
Z chęcią oddam się jeszcze wiele razy w ręce Sylwii, ponieważ zawsze otrzymuję od niej nową energię do zdobywania kolejnych szczytów i pagórków codziennego życia.”
Edwin {student IT, Bieszczadnik}
„Polecam Bodywork Massage. Pełna profeska, mega relaks ! Odlot bez farmakologii!!!”
Tomek Kałaska {architekt, motocross rider}
„Lomi lomi to fajna sprawa dla zmęczonego ciała i obolałej duszy. Po tygodniach pracy, ciekawej ale wymagającej miło jest skorzystać z masażu. a Lomi jest inny, niż wszystkie – choć delikatny, dociera do każdego zakamarka. Olejki pięknie pachną. Sylwia, naprawdę lubię Twój masaż…”
Ewa Pabiś {najbardziej kreatywna przedszkolanka jaką znam:)}
„Hawajski masaż Lomi Lomi z Sylwią to przyjemność dla ciała, duszy i umysłu, oderwanie się na chwilę od rzeczywistości, odrobina luksusu, która diametralnie zmienia nasze nastawienie do siebie i świata. Sylwia jest profesjonalna, doświadczona, wprowadza w swój świat, intuicyjnie wiedząc, czego właśnie w tej chwili potrzebujemy. Podchodzi do każdego z wielką atencją, z masażu robiąc rytuał, celebrację chwili. W środku zimy można nagle poczuć się jak na hawajskiej plaży. Taki kontakt z masażystą daje mi maksymalny relaks, w przeciwieństwie do często bezosobowych salonów spa. Dziękuję i Aloha Sylwia!”
Ania {Buissnes Trainer/MBA Lecturer}
Gorąco polecam masaż Lomi Lomi w wykonaniu Sylwii Guździk. Cudowne doznania i niesamowity relaks…. Wyłączyłam się całkowicie. Dodatkowo: bodźce dla zmysłu i węchu w postaci olejów zapachowych oraz relaksująca muzyka…
Aggie Matrass
Już po jednym masażu cale ciało i dusza poczuły się o wieeele lepiej. Jako młoda matka przyszłam krzywa i obolała 😉 a wyszłam od Sylwii czując się cudownie. Oczywiście na drugi dzień wszystko mnie bolało bardziej, ale na trzeci było już w ogóle wspaniale. Może to wydać się głupie niektórym osobom, ale matki karmiące powinny mnie zrozumieć – po masażu ….stal się cud – miałam dwie piersi jednakowej wielkości !!!! Rewelacja !!!! Już dawno starałam się to osiągnąć, przez regulowanie i zmianę karmienia, ale bezskutecznie, a po masażu idealne! Sylwia swoim dotykiem leczy i jednocześnie sprawia niesamowitą przyjemność duchową!
Agata Jewstafiew {mama, muzyk, architekt}
Zbierałem się z tym opisem już dłuższy czas. Trudno jest opisać co nie dzieje się w głowie a reszcie ciała, gdy dodatkowo głowę trzeba zwolnić. Właśnie. Przychodząc na sesję. Przychodzę z pełną głową myśli, z ciałem naładowanym napięciami, z jakimś kłębkiem emocjonalnym. Fachowcy mówią na to „temat”. Na sesji oddaje się w ręce Sylwii, tak dosłownie. Jakimś cudem umie znaleźć te miejsca, które są najbardziej spięte. W tych miejscach są rzeczone kłębki. Rozmasowanie przywraca w nich życie. Powracają emocje. Tak, powracają te niechciane. Tu się zaczyna dziać magia, coś się we mnie otwiera. Ufam jej na tyle, że mogę pozwolić sobie na ekspresję. Pójść z tematem głębiej. Wiem, że jej to nie przerazi. A mogło by ;). Sylwia potrafi zrobić tak abym nie odpłynał za bardzo. Potrafi sprowadzić na ziemię i zamknąć otwarty temat. Zamknąć, ale w inny sposób, tak jak bym chciał. I o to chodzi. Czasem mam wrażenie, że moje ciało jest wielkim pilotem do telewizora. Naciskane w różnych miejscach włącza różne obrazy. Czasem są to obrazy zapomnianych fragmentów historii, czasem fantazje. Uzupełniają się luki w obrazie całości. Integracja przynosi spokój, pozwala przejść do tu i teraz. Ciało pamięta.
Świadomy Mężczyzna {wyczekany tata}