W masażu i masowaniu zakochałam się dopiero za drugim razem. Zawsze lubiłam pracę z ciałem, z emocjami, które się w nim pojawiają ale to Lomi Lomi nui dał mi poczucie pełni. Jest masażem magicznym i nie ma w tym stwierdzeniu przesady. Pozwala odnaleźć spokój i miłość do samego siebie. Kiedy masuję, jestem tylko tu i teraz, we właściwym miejscu i wtedy wiem, że będąc w zgodzie ze sobą mogę dać drugiemu człowiekowi wszystko, co najlepsze.
Cały czas doskonalę swój warsztat pracy uczestnicząc w różnych kursach i szkoleniach. Jednym z nich jest terapia mięśniowo-powięziowych punktów spustowych, która w zależności od potrzeb może stanowić doskonałe uzupełnienie masażu Lomi Lomi nui lub być odrębną metodą terapeutyczną. Skupiam się w niej na odnajdywaniu miejsc w ciele, w których kumuluje się napięcie i niweluje je poprzez ucisk. To daje uwolnienie nie tylko na poziomie ciała ale i głowy i emocji.
Wykonuję również masaż klasyczny. Jego działanie może być pobudzające lub wyciszające i niesie ze sobą szereg różnych pozytywnych efektów w postaci m.in.: uelastycznienia skóry, regeneracji mięśni czy poprawy przemiany materii. Masaż klasyczny jako sama technika nie jest moim ulubionym ale gdy połączę go z innymi technikami mojej pracy daje fajne rezultaty.
Polecam cała gamę masaży relaksacyjnych, które też wykonuje: masaż aromaterapeutyczny z użyciem indywidualnie dobranych olejków eterycznych, masaż bańką chińską, stemplami ziołowymi, gorącą czekoladą i kamieniami. A jeśli masz niewiele czasu, to zapraszam na masaż twarzy Shiatsu lub chiński.